TEMAT: Operacja endoskopowa szyi

Moi drodzy! Co myslicie o operacjach endoskopowych szyi wyciecia przepukliny bez wstawiania implantu? Podobno one sie nie sprawdzaja w zwiazku z tym, ze szyja jest mniej stabilna od ledzwiowego, a wiec grozi to ponowna rewypuklina. Jakie sa wasze doswiadczenia?

Jesli nie disektomia, to co mozna innego na te szyje?

Dostęp operacyjny do szyi (tradycyjny nie endkoskopowy) jest przeważnie od przodu bo w przeciwieństwie do lędźwiowego nie ma po drodze jelit itd. czy w przypadku piersiowego płuc. Jest to dość łatwy dostęp w związku z tym. Po sobie widzę że jedyna niedogodność to że jak zdarza mi się ziewnąć to mięsień przecinany przy wstawianiu implantu ruchomego wokół przecięcia łapie na chwilę bolesny skurcz. Nie wiem jakie są wskazania do endoskopii szyi i czy jest to z dostępu przedniego czy tylnego, i na ile to jest sensowne.

Mysle, ze usuwanie samej przepukliny z dojsciem od tylu jest bardziej bezpieczne, bo nie uszkadza sie gardla, tchawicy, itp. Ale niewiele osrodkow to robi. Wiem, ze Kwiek je robi, ale wszyscy mnie przed nim przestrzegaja. Tak wiec nie wiem juz.

Od przodu też się nie uszkadza bo się je odsuwa na bok Może potem trochę boleć przy przełykaniu i można "charczeć" przez kilka dni, u niektórych mogą być cięższe efekty uboczne, ja nie miałem żadnych - jadłem normalnie po tym odsuwaniu. Jedyne co miałem to ból rozciętego mięśnia przy podnoszeniu szyi np. z poduszki - musiałem pomagać sobie podnosić głowę rekami albo mieć kołnierz, a teraz po coś 2 latach od operacji ten mięsień i ten ból się odzywają tylko przy ziewnięciu.
Od przodu się nie rusza rdzenia ani w jego pobliżu nie wierci czy co tam, tylko wchodzi się przez dysk, przeważnie w celu jego usunięcia i wymiany na sztywny lub ruchomy.

Dostęp przedni jest bezpieczniejszy dla układu nerwowego. W szyjnym szczególnie to ma znaczenie..

Tak czy inaczej przeraza mnie to widmo przesuwania gardla. i tchawicy. Boje sie, ze mnie udusza na tym stole. Niestety duzo ludzi ma powiklania po tej operacji. Podobno 4 na 10. Dlatego szukam czegos mniej inwazyjnego. Wchloniecie przepukliny jest czyms rzadkim wbrew temu co wmawiaja nam fizjoterapeuci. Jakas metoda bez implantu musi byc.